Dokumenty Materiały Archiwa Linki Kontakt |
11. sierpnia 2015 rok |
||
Oddajemy tu szacunek panu Krzysztofowi Najdzie, który po swojemu walczy, by na skutek POronionych budowli Jezioro Jamno nie zamieniło się w wymarłe bajoro.
W trakcie tych bojów pan Najda zwrócił się o pomoc do stowarzyszenia w Gąskach. A czy to nie to stowarzyszenie martwe jest od samego powstania i to z założenia? Nazwijmy je stowarzyszeniem Gąski. To stowarzyszenie zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym i finansowane z budżetu gminy Mielno. Stąd na rozprawie 07. sierpnia w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w sprawie wskazania lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach w gminie Mielno to stowarzyszenie i Urząd Gminy Mielno reprezentował ten sam prawnik jako substytut innego prawnika. Cóż za sformułowanie - prawnik jako substytut prawnika. Nie ma konfliktu interesu, bo te podmioty przy tym samym ognisku pieką te same gąski. A może raczej Gąski?... I to z pieniędzy budżetowych. I na prośbę Pana Najdy to stowarzyszenie nawet nie raczyło odpowiedzieć.
A przecież pan Najda protestuje na przykład przeciwko POronionemu kanałowi z wrotami sztormowymi na Jeziorze Jamno, w całości znajdującemu się w gminie Mielno. A czy to nie te do niczego nieprzydatne budowle posłużyły wyłącznie do wydojenia Budżetu Państwa? A przecież damski strój i wizerunek wójta gminy Mielno był obecny przy tym kanale dwukrotnie: raz przy przecinaniu wstęgi przy otwarciu kanału a drugi raz przy proteście przeciwko temu kanałowi. Zarówno strój jak i wizerunek bezpośrednio z wójtem związany przy tych okazjach.
Co tu rzec? Ale kanał? Powrót
|
|||